Forum fanów zespołu .:DEMON HUNTER:.

Maxter

1. Not Ready To Die
2. The Awakening
3. Beheaded
4. My Heartstrings Come Undone
5. Our Faces Fall Apart
6. Less Than Nothing
7. Summer Of Darkness
8. Beauty Through The Eyes Of A Predator
9. Annihilate The Corrupt
10. I Play Dead
11. Everything Was White
12. Coffin Builder
13. The Latest And The Last

Dnia 4.05.2004 zespół Demon Hunter (w trochę zmienionym składzie) wydał na świat kolejne swoje dziecko czyli "Summer of Darkness".
Płyta na którą nikt nie czekał można by rzec... Nie wiem o co chodzi ale DH ma bardzo mało fanów na świecie. No ale nie czas na narzekania. Czas na muzykę!!.

Krążek otwiera pierwszy singel "Not Ready To Die". Gorąco polecam zobaczenie teledysku, dzięki niemu piosenka jest jeszcze lepsza. I znowu po raz enty mamy świetny refren, potężnie zagraną zwrotkę. Aż się czasem chce płakać z zaczhytu. Kluczowe słowa piosenki ( "I'm not ready to lay... I'm not ready to fade... I'm not ready to die..." ) stały się wręcz moim mottem Very Happy

. Ta piosenka to jedno z najlepszych dokonań grupy.

"The Awakening" czyli numer dwa jest taki sobie. Słyszałem już milony takich wznosłych piosenek, jednakowoż można posłuchać.

Następna piosenka "Beheaded" Nadaje się idealnie do zażucania grzywą na koncertach Very Happy

. Bardzo Death-Metalowy kawałek.

I w tym miejsce dochodzimy do najlepszej piosenki w dziejach Demon Hunter."My Heartstrings Come Undone" Piosenki przy której chcę mi się czasem płakać. Jest ona chyba stworzona do powolnego tańczenia w objęciach miłości sowiego życia. Ale tego nie da się opisać... Tego trzeba posłuchać.

No i wracamy do metalowych brzmień: "Our Faces Fall Apart" czyli standardowa wpadająca w ucho rąbanka. Hmmm... tylko coś się tu zaczyna nie podobać. Przy tej piosence dała o sobie znać schematyczność zespołu.

Na szczęscie "Less Than Nothing" nadrabia to swoim wykonaniem. Po raz kolejny spokojny refren ale tutaj to nie razi.

Tytułowa piosenka czyli "Summer Of Darkness" to kolejne arcydzieło refrenu które jednak wymagałoby innych zwrotek. One po prostu nie pasują.

"BEAUTY THROUGH THE EYES OF A PREDATOR" - piekielna albo niebiańska jazda Very Happy

Choć tekst jest trochę bezsensowny to piosenka jest fajna.

"Annihilate The Corrupt" to kolejna schematyczna piosenka (może jest tu kilka ciekawych pomysłów, ale mało i cięzko je zauważyć)

Następny kawałek czyli "I Play Dead" to swoista odwrotność tego zespołu. Ładnie zaśpiewana zwrotka i ciężki przed-refren. Kolejny "the best of..." kapeli.

W "Everything Was White" wracamy do starego grania Demon Huntera. Jednakże po ostatniej piosence miło się tego słucha. Refren (znowu) wpada w ucho i ogólnie jest kolorowo.

"Coffin Builder" jakoś nie pasuje do tej płyty. To taka rymowanka słowna, nawet byłby z tego miły przerywnik tylko gdyby to nie była przedostatnia piosenka...

"The Latest And The Last" (cóż za wymowny tytuł) To ciężkie zakończenie, z fajnym refrenikiem (wiem że to już jest nudne ale nic na to nie poradzę Very Happy

).

Podsumowanie: "Summer of Darkness" jest płytą dobrą aczkolwiek niezaskakującą. Mamy tutaj trzy piosenki hity ale poza tym jest monotonnie. Można posłuchać i miło się pobawić ale osobiście polecam pierwszą płytę tego zespołu. Swoją drogą ciekawe jak będzie wyglądała płyta z najlepszymi piosenkami?? Ja mam kilka faworytów. Oby kiedyś coś takiego wyszło.